Choroby pszczół
Na jeden plaster zużywa się 10-12 ml roztworu kwasu. Oprysku dokonujemy przy pomocy opryskiwacza ręcznego lub plecakowego. Zabieg powinien być przeprowadzony przy gorszej pogodzie i niskiej temperaturze (poniżej 7°C), gdy wszystkie pszczoły lotne pozostają w gnieździe, względnie wczesnym rankiem lub wieczorem.
Kwas mlekowy posiada mniejszą skuteczność od kwasu mrówkowego, niemniej dwukrotne opryskanie pszczół jesienią w odstępie dwutygodniowym zabija 83-99% pasożytów, zaś najlepszą metodą jest zastosowanie latem (po ostatnim miodobraniu) kwasu mrówkowego, a jesienią (w listopadzie) kwasu mlekowego.
Kwas mlekowy można uznać za skuteczny lek przeciwko warrozie tylko wtedy, gdy porażenie rodzin jest bardzo niskie i nie przekracza 2-3%. Przy wyższym stopniu porażenia leczenie kwasem stosuje się jako zabieg wspomagający inne metody, jak odymianie lub metody mechaniczne: niszczenie czerwiu trutowego i odbieranie czerwiu pszczelego. Największą wadą, przemawiającą przeciwko stosowaniu tego specyfiku, jest pracochłonność jego stosowania.
Jeszcze większą skuteczność w zwalczaniu warrozy zaobserwowano przy stosowaniu kwasu szczawiowego. Kwas ten jest naturalnym składnikiem wielu produktów spożywczych, również miodu, w którym może go być od 10 do 30 mg na 1 kg, a w miodzie ze spadzi iglastej nawet 180 mg.
Jeszcze więcej jest go w warzywach: pietruszce – około 1,7 g na kg, szczypiorku – 1,45 g, szpinaku – 9 g kwasu w 1 kg. Najwięcej kwasu szczawiowego zawierają „łodygi” rabarbaru, będące w rzeczywistości ogonkami liściowymi oraz nadziemne pędy szczawiu. Kwas szczawiowy wykazuje silne działanie roztoczobójcze, wynoszące od 82 do 99%.
Stosuje się go jednokrotnie jesienią, po wygryzieniu się ostatniego czerwiu, gdy temperatura zewnętrzna przekracza 0°C, najczęściej w końcu października lub w latach o długiej ciepłej jesieni nawet w pierwszej połowie listopada.
Rodzina pszczela leczona opisanym sposobem otrzymuje od 1 do 1,5 g czystego kwasu szczawiowego. Taka dawka nie powoduje strat w pszczołach, nie prowadzi też do wzrostu stężenia kwasu w miodzie w przyszłym sezonie. Kwas szczawiowy nie rozpuszcza się w wosku, nie jest więc możliwe przedostanie się go do przyszłorocznego miodu.
Innym sposobem zastosowania kwasu szczawiowego jest odparowywanie jego postaci krystalicznej w zamkniętym ulu przy pomocy specjalnego urządzenia, posiadającego elektryczny element grzewczy. Na wyleczenie jednej rodziny przeznacza się około 1,4-1,5 g kwasu.
Zabieg wykonujemy również jesienią (w listopadzie), gdy w rodzinach nie ma czerwiu, a temperatura podniesie się do kilku stopni powyżej zera. Opary kwasu zabijają bytujące na pszczołach roztocze, a ponieważ kwas osiada na ramkach i innych elementach ula, działanie jego jest przedłużone nawet do 5 tygodni. Skuteczność tak podawanego kwasu wynosi około 95%.
Jednak kwas stosowany w ten sposób stanowi duże zagrożenie dla pszczelarza, ponieważ w czasie zabiegu jego opary wydostają się z ula i mogą być wdychane. Dlatego przy odparowywaniu kwasu należy bezwzględnie używać ubioru ochronnego z pochłaniającą opary kwasów maską. Nie zaobserwowano negatywnego oddziaływania tak podawanego kwasu na rodzinę pszczelą.
Jedynie omówione kwasy organiczne są środkami leczniczymi w pełni bezpiecznymi z punktu widzenia zdrowotnej jakości produktów pszczelich. Wynika to z ich naturalnej zawartości w miodzie i innych produktach spożywczych, ich dużej lotności i krótkiego okresu rozkładu.
Niemniej należy je stosować we właściwych dawkach i tylko w okresie, gdy w ulach nie ma miodu towarowego. Przekroczenie dawek może spowodować ginięcie pszczół, zamieranie czerwiu a także likwidowanie matek lub próby ich wymiany przez pszczoły. Kwas podany przed pożytkiem, podczas jego trwania lub przed miodobraniem będzie wchłaniany przez miód.
Dlatego po otwarciu ula wkładkę ze spadłymi na nią roztoczami należy wyjąć, a pasożyty zakopać lub spalić. Dawki preparatu i okresy jego stosowania są ściśle określone przez producenta, w zależności od siły rodziny i stopnia porażenia warrozą.
Środek ten posiada dużą skuteczność (95-98%) i może być stosowany po miodobraniu, jesienią, wiosną, a także latem, do leczenia nowoutworzonych odkładów lub schwytanych rojów. Nie można go stosować, gdy w ulach jest miód, ponieważ amitraz jest przez niego wchłaniany.
Nie pozostaje on jednak długo w miodzie i w ciągu 3-5 miesięcy ulega całkowitemu rozkładowi. Środek ten nie rozpuszcza się w tłuszczach, nie przenika do wosku. O skuteczności omawianego preparatu świadczy zalecanie go przez służby weterynaryjne do odymienia kontrolnego, mającego na celu określenie porażenia rodziny po zastosowaniu innych środków leczniczych.
W czasie stosowania preparatów do odymiania zawierających amitraz należy zachować ostrożność i unikać wdychania dymu, ponieważ dla człowieka jest on szkodliwy. Objawami zatrucia substancją czynną preparatu jest wystąpienie bólów głowy, nudności i wymiotów.
W przypadku pojawienia się takich objawów należy zgłosić się do lekarza. W czasie spalania tabletki należy uważać, by nie podpalić ula, o co nietrudno, jeżeli spadnie ona na suchą dennicę. W ulach wykonanych ze styropianu lub poliuretanu skończyć się to może wytopieniem dziury w dennicy.
Nie należy „wzmacniać” skuteczności preparatów do odymiania przez dodatkowe nasączanie ich innymi środkami stosowanymi do zwalczania pajęczaków w sadownictwie i ogrodnictwie. Może to spowodować osypywanie się pszczół, okłębianie matek lub utratę przez nie płodności.
Dodana substancja może się odkładać w wosku i miodzie, zaszkodzić wykonującemu zabieg pszczelarzowi, a także może powodować powstawanie u Varroa oporności na leki. Dawka leku przewidziana przez producenta w zupełności wystarcza do zwalczenia pasożytów w rodzinach pszczelich, zaś przy leczeniu bardzo silnych rodzin lub przy dużym porażeniu podwaja się ją. Jeżeli w rodzinach jest dużo czerwiu, zabieg leczniczy powtarza się po 10-14 dniach.