Choroby pszczół
Leczenie farmakologiczne
Najbardziej rozpowszechnione na całym świecie jest zwalczanie warrozy przy zastosowaniu preparatów zawierających substancje, które działają zabójczo na roztocze i nie są szkodliwe dla pszczół. Substancji takich jest niewiele, poza tym muszą one być bezpieczne dla ludzi lub powinny być tak stosowane, by nie skażać produktów pszczelich oraz nie stanowić zagrożenia dla aplikującego je pszczelarza.
Ze względu na masowość występowania warrozy preparaty stosowane do jej zwalczania muszą być tak skonstruowane, by ich stosowanie było łatwe i mało pracochłonne.
Wszystkie leki przeznaczone dla pszczół powinny spełniać określone kryteria w zakresie bezpieczeństwa dla konsumenta produktów pasiecznych. Substancje czynne farmakologicznie użyte jako substancje czynne leków dla pszczół muszą mieć określony maksymalny dopuszczalny poziom pozostałości w miodzie (MRL – maksymalny limit pozostałości).
Są też substancje na tyle bezpieczne, że nie wymagają wyznaczania MRL. Do przekroczenia omawianego wskaźnika nie dojdzie, jeśli preparaty lecznicze będą stosowane zgodnie z zaleceniami wyznaczonymi przez ich producenta.
Również bezpieczeństwo pszczół, czerwiu oraz samego pszczelarza zależy od tego, czy lek będzie stosowany i dawkowany zgodnie z instrukcją. Bowiem zbyt duża dawka leku może powodować zatrucia pszczół i czerwiu, wywoływać oporność roztoczy na lek oraz prowadzić do skażenia produktów pszczelich. Z kolei zbyt mała dawka nie zadziała właściwie na pasożyty, zwalczy tylko część z nich i wyselekcjonuje populację oporną na dany lek.
Przemysł farmaceutyczny oferuje różne preparaty do zwalczania warrozy, bazujące na różnych substancjach czynnych. Co kilka lat wprowadzany jest na rynek nowy lek, inne leki są wycofywane z powodu zmniejszającej się skuteczności lub zaobserwowania zagrożeń wynikających z ich stosowania.
Środki do zwalczania warrozy można podzielić na preparaty pierwszej, drugiej i trzeciej generacji. Podział ten wynika ze sposobu ich aplikacji w rodzinie pszczelej.
Szybkość parowania kwasu zależy od temperatury otoczenia, dlatego latem ujście kwasu należy odpowiednio zmniejszyć, a zabieg przeprowadzać wieczorem. Dawka 60% kwasu większa niż 40 ml na rodzinę zajmującą jeden korpus może wpływać toksycznie na pszczoły oraz na czerw, szczególnie niezasklepiony.
Natomiast przy leczeniu jesiennym, gdy temperatury zewnętrzne są niskie a w rodzinach nie ma czerwiu lub jest go bardzo mało, parowanie należy przyspieszać. W pasiekach silnie porażonych przez warrozę wykonujemy zabiegi dodatkowe, polegające na usuwaniu czerwiu trutowego w okresie wiosenno-letnim i ograniczanie czerwienia matek, odbieranie części zasklepionego czerwiu pszczelego lub odebranie wszystkich plastrów z czerwiem zasklepionym celem tworzenia odkładów.
Aby właściwie ocenić poziom porażenia rodzin prowadzi się obserwację dziennego osypu warrozy w pełni sezonu oraz liczenie roztoczy na niszczonym czerwiu trutowym.
Mimo zastosowania nowoczesnych dozowników kwasu metoda ta jest bardzo pracochłonna i nie nadaje się do dużych pasiek. Niewątpliwą jej zaletą jest duża skuteczność i całkowite bezpieczeństwo (jeśli chodzi o zanieczyszczanie produktów pszczelich): kwas mrówkowy nie przenika do wosku, poza tym szybko ulatnia się i rozkłada.
Przy zastosowaniu go w proponowanym terminie nie dostanie się też do miodu, ponieważ ten został wcześniej odebrany. Innym kwasem organicznym używanym do leczenia rodzin chorych na warrozę jest kwas mlekowy. Zabiegi lecznicze wykonujemy wczesną wiosną i późną jesienią, a polegają one na opryskaniu pszczół obsiadających plastry 15% wodnym roztworem kwasu.